Fot. Nikola

Nikola niedawno osiągnęła kamień milowy: 100 zamówień na swoją ciężarówkę napędzaną wodorem Tre FCEV, której dostawy rozpoczną się w październiku 2023 r. Dokładnie amerykańska marka otrzymała 140 zamówień na swoją ciężarówkę na ogniwa paliwowe Nikola Tre FCEV od 12 klientów.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez markę, na dużą część z dotychczasowych zamówień miał wpływ program HVIP (Hybrid i Zero Emission Truck and Bus Voucher Incentive Project) Agencji ds. Jakości Powietrza Stanu Kalifornia. Oprócz dopłat na zakup, nabywcy mogą skorzystać z ulgi podatkowej w wysokości 40.000 USD z tytułu zakupu ekologicznego pojazdu użytkowego. W Europie pierwsze dostawy tej ciężarówka na ogniwa paliwowe spodziewane są do końca 2023 roku .

Grupa Richter zamawia 20 sztuk Tre FCEV

W Niemczech Nikola i E.ON nawiązały właśnie współpracę z firmą Richter w celu dekarbonizacji floty ciężarówek przewoźnika.
W sumie grupa logistyczna zamówiła 20 napędzanych wodorem ciężarówek Nikola Tre, które zostaną jej dostarczone w 2024 roku. Chcąc przestawić swoją flotę na wodór do 2028 roku, firma zapowiedziała również zamówienie kolejnych podobnych pojazdów.
Flota niemieckiej grupy liczy obecnie 160 samochodów ciężarowych z silnikami wysokoprężnymi, których zakłady znajdują się we Francji, Belgii, Holandii i Wielkiej Brytanii. Dostawy zielonego wodoru do nowych pojazdów zapewni E.ON. Pierwsza stacja tankowania zostanie zainstalowana w Wesel, na terenie firmy Richter.
– To dopiero początek... Poprzez swoją spółkę zależną Sundronix, Richter będzie na przykład opracowywać wraz z Nikolą i E.ON różne rozwiązania technologiczne w celu zaprojektowania stacji wodoru o ciśnieniu 700 barów – mówi Sylvio Richter, założyciel i dyrektor generalny Richter Group .
Grupa planuje współpracować z partnerami logistycznymi w zakresie konwersji ich flot na pojazdy marki Nikola. Producent może więc otrzymać nawet 750 dodatkowych zamówień w najbliższych miesiącach.

Producent skupi się na ciężarówkach wodorowych

Nikola tymczasowo przerwie pracę w swoim zakładzie produkcyjnym w Coolidge (Arizona), aby zintegrować wersję wodorową swojej ciężarówki z liniami montażowymi, na którą producent otrzymał dotychczas najwięcej zamówień.
Według najnowszego raportu amerykańskiego producenta, produkcja w zakładzie w Coolidge w Arizonie zostanie wstrzymana pod koniec maja. Produkcja zostanie wznowiona w lipcu. Pojazdy elektryczne na baterie będą produkowane wyłącznie na zamówienie. W pierwszym kwartale Nikola wyprodukowała 60 egzemplarzy swojej elektrycznej ciężarówki na baterie. Natomiast portfel zamówień na wersje wodorowe zapełnia się znacznie szybciej.

Ewolucja partnerstwa z Iveco

Oprócz restrukturyzacji swojej amerykańskiej fabryki, Nikola przygotowuje się do rozwoju partnerstwa zawartego w 2019 roku z Iveco. We wspólnym komunikacie prasowym oba podmioty ogłosiły „nowy etap” współpracy.
W praktyce każdy skupi się na własnym rynku. Zgodnie z warunkami umowy, która musi jeszcze zostać zatwierdzona przez organy nadzorujące konkurencję, Iveco pozostanie skoncentrowane na rynku europejskim, przejmując 100% spółki joint venture utworzonej z firmą Nikola w celu budowy przyszłego zakładu produkcyjnego w Ulm. (Niemcy). Ze swojej strony Nikola będzie nadal koncentrować się na rynku amerykańskim z prawami do korzystania z Iveco S-Way, który służy jako podstawa do budowy jej ciężarówek, ale także z umowami technologicznymi dotyczącymi eAxle pierwszej generacji, opracowanej przez Iveco i FPT Industrial. (z)